czwartek, 3 maja 2018

sonda

1. Jak to mocować? Myślałem żeby te tulejki z sondami zamontować do ściany szamba za pomocą standardowych uchwytów do rur z kołkami rozporowymi, w których wkręty zastosowałbym nierdzewne. Ale... po namyśle doszedłem do wniosku, że istnieje ryzyko, że na ścianie, pomimo opróżnienia zbiornika, będzie utrzymywał się szlam, który może zachować ciągłość ergo przewodzić prąd i fałszować wskazania czujnika.... Zatem może mądrzej byłoby zrobić jakąś wymyślną konstrukcję z szyną plastikową zamocowaną do sufitu zbiornika, z której na plastikowych rurkach powieszę sondy na różnych wysokościach....?
Każdą z sond dołącz do osobnego kabla w gumowej izolacji, miejsce łączenia dokładnie zaizoluj, proponowałbym użyć koszulki termokurczliwej z klejem wewnątrz (niełatwo kupić w małych średnicach, ale w hurtowniach elektrotechnicznych bywają), na to może jeszcze taśma samowulkanizująca i jeszcze jedna koszulka? Albo całość połączenia jeszcze w rurkę PVC i zalać epoksydem? Szambo to bardzo agresywne środowisko i naprawdę lepiej przedobrzyć, niż potem paprać się w gównie, niestety dosłownie.
Wszystkie trzy przewody wyprowadź poza szambo i dopiero zrób w jakiejś puszce (hermetyk z dławnicami) przejście na jeden wspólny kabel.
 Troszkę mnie podłamałeś bo kabel mam już poprowadzony, zakopany i zabezpieczony - jeden koniec jest w zbiorniku, drugi przy tablicy rozdzielczej... Chyba nie ma sensu w samym zbiorniku piętrzyć liczby połączeń ponad miarę, prawda?

Co do niebezpieczeństwa uszkodzenia sond przez szambelana - mam szybkozłączkę w płocie, a rurę od niej przytwierdzoną na dnie zbiornika.
Co do mocowania elektrod - taka konstrukcja z elektrodami zwieszanymi od góry może i nie jest głupia, ale szambiarz wrzucając rurę może Ci to łatwo zdemolować. Może lepiej zrobić to na wspólnej szynie (elektrody mocowane  przepychanie rur  tak, żeby zminimalizować ryzyko zwierania przez osady), dostępnej przez właz do szamba i łatwo tamtędy wyciągalnej do czyszczenia? Wyjęcie takiej sztycy raz do roku i przepłukanie szlauchem nie powinno być wielkim problemem.
2. Sondy mają króciutkie (jakieś 5cm) przewody, a do zbiornika dociągnąłem stosowny przewód ziemny, rozumiem, że przewody sond muszę zlutować z przewodami kabla i zabezpieczyć to osłonką termokurczliwą, ale czy to wystarczy - zważywszy na mocno agresywne środowisko? Wreszcie by dokonać połączenia wszystkich trzech sond, muszę zdjąć na długim odcinku wierzchnią izolację z kabla ziemnego - czy jego aby wówczas szlag nie trafi? I jeśli tak - to czy istnieje jakaś możliwość zabezpieczenia onego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz